Przeglądając Demotywatory natknąłem się na demota z klipem YouTube na którym była stara reklama Coca Coli. Muszę przyznać że pierwsze sekundy klipu spowodowały u mnie nie lada dreszcze, ponieważ ta reklama jest jednym z wielu czynników budujących klimat świąt. Niestety w tym roku chcą nam zaoferować nową, równie świąteczną reklamę, ale to już nie będzie to samo. Klimat budowały ciężarówki wiozące hektolitry coli w połączeniu z klimatyczną muzyką sprawiało, że bardzo przyjemnie postrzegaliśmy tą firmę ( a przynajmniej ja ). Wokół nowej odsłony reklamy powstał wielki szum internautów chcących przywrócenia starej wersji reklamy. Nie mogę się z nimi nie zgodzić. Poprzednia wersja miała w sobie to coś czego nowa odsłona nigdy nie osiągnie. Czy korporacji nie zależy na dobrej opinii konsumentów? Przepraszam bardzo, ale to są ludzie którzy CHCĄ zobaczyć reklamę. Niech ta muzyczka gra w pokoju na telewizorze podczas wspólnego jedzenia karpia. To buduje niesamowity klimat świąteczny, za co im bardzo dziękujemy.
Prawdopodobnie nagram ten utwór na telefon i podłączę go do kina domowego, puszczę pomiędzy kolędami i przyczynię się do reklamy Coca Coli, pomimo tego, że owa korporacja oferuje nam coś nowego. Nowe nie zawsze jest lepsze. Wyobraźcie sobie święta bez Kevina. No właśnie…