Przejdź do treści

Flash umiera? Nieprędko!

Blogi technologiczne zwiastują rychłą śmierć technologii Flash po zmianach w pakiecie Creative Cloud, ja mam inne zdanie.

Wg. raportu w3techs 9,6% stron obecnych w sieci używa jeszcze znienawidzonych komponentów Flash-a. To za dużo aby mówić o jego końcu, a tym bardziej żeby go „odłączyć” od sieci. Wiele rozwiązań bazuje jeszcze na tym rozwiązaniu, a cena zmiany technologii jest zbyt duża. Nie każda firma czy też osoba prywatna jest w stanie opłacić lub samemu dokonać konwersji na HTML-a piątego, ponieważ to w dużej mierze zależy od złożoności rozwiązania. Nie istnieje jeszcze w pełni działająca metoda konwersji Flash-a na nowy standard co sprowadza się do dalszego korzystania z tego formatu.

Od siebie dodam że HTML-a też trzeba się nauczyć i jak z filmami nie powinno być większych problemów, tak całe aplikacje czy też gry to zadanie na kilkadziesiąt / kilkaset godzin łącznie z nauką. Przejście mimo wszystko nie jest „bezbolesne”, ponieważ ActionScript znacząco różni się od JavaScriptu i posiada wiele ułatwień czego temu drugiemu brakuje. To nie jest złośliwość, ale Flash nie był tworzony z myślą o stronach internetowych. To było multimedialne środowisko do animacji i gier. Wiele prywatnych firm zdecydowało się jednak wykupić stronę z licznymi „bajerami” które komplikują jej portowanie, ale były ładne, szybkie i takie jak sobie klient zażyczył.

Teraz właśnie płacimy cenę za takie podejście, ponieważ spotykamy często takie treści które jeszcze nie zdążyły ewoluować w nową technologię. W związku z tym stanowczo się nie zgadzam z praktykami pewnych fundacji które stanowczo chcą pozbyć się tego formatu i blokują go w sposób automatyczny. Google nieco inaczej podchodzi do sprawy, ponieważ blokuje tylko te treści które nie są istotną częścią strony. Moim zdaniem powinni się trochę wstrzymać, a jak nie, to przynajmniej rozpoznawać czy strona jest już w HTML 5 czy jeszcze nie. Jak tak, to blokujemy, ponieważ zmiana technologii powinna odbywać się w całości, a nie częściami.